12 stycznia 2020 - Huzar

“Mój Sługa”. Punkta na niedzielę 12 stycznia 2020

Niedziela Chrztu Pańskiego, rok A,  [Iz:42, 1-7]

Komentarz (nie jest częścią medytacji, możesz przeczytać go wcześniej lub przejść od razu do fragmentu ewangelii i punktów

Chrzest Pański to wydarzenie będące ciągiem dalszym procesu przychodzenia Boga w ludzkiej postaci. Ten proces, którego ważnymi etapami są: proroctwa, zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie, Narodziny Jezusa, Objawienie (tzw. „Trzech Króli”) przechodzi do następnego etapu. Słowo, Syn Boży, Jezus zaczyna sam jako dorosły i świadomy człowiek pełnić swoją misję; zaczyna działać i mówić. Można powiedzieć „teraz się zaczyna tak naprawdę”. Pierwszym akcentem tego etapu są jednak nie słowa samego Jezusa, ale słowa, które wypowiada o Nim Bóg, „głos z nieba”, który rozlega się mówiąc: “Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie” (Mt 3, 17). To, że Bóg wskazuje na swojego wyjątkowego posłańca, sługę, „namaszczonego” (czyli Mesjasza) i Syna – Jezusa – jest treścią wszystkich czytań Niedzieli Chrztu Pańskiego. Spośród tych czytań chciałbym zaproponować Wam do medytacji czytanie z Księgi Izajasza. Jest to tzw. „Pierwsza pieśń Sługi Pańskiego”, pierwsza z czterech pieśni z Księgi Izajasza, które w VI w. przed Chr. opisywały postać Mesjasza i spełniły się w niezwykle dokładny sposób przez życie, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa.

Czytanie z Księgi proroka Izajasza.

1 Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo. 2 Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. 3 Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku. On niezachwianie przyniesie Prawo. 4 Nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy. 5 Tak mówi Pan Bóg, który stworzył i rozpiął niebo, rozpostarł ziemię wraz z jej plonami, dał ludziom na niej dech ożywczy i tchnienie tym, co po niej chodzą. 6 Ja, Pan, powołałem Cię słusznie, ująłem Cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów, 7 abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności. [Iz 42, 1-7]

Przygotowanie:

Modlitwa przygotowawcza: „Panie spraw, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty ku Twojej służbie i chwale.” Postaraj się przez chwilę trwać w pragnieniu jedności z Bogiem we wszystkim czym żyjesz i co robisz.

Wprowadzenie 1: Wyobraź sobie postać Sługi Jahwe opisywanego w tym tekście. Wyobraź sobie jakąkolwiek scenę, w której uczestniczy. Gdzie jest, jak wygląda, czy towarzyszą Mu ludzie, na co patrzy, kogo i czego słucha.

Wprowadzenie 2: „Prosić o to, czego pragnę”. Tu możesz prosić o widzenie w sobie i w świecie tych miejsc, które potrzebują działania Jezusa.

Punkta do medytacji:

1.     „Abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców”

Gdzie wokół siebie dostrzegasz najwyraźniej ludzką ślepotę? Gdzie dostrzegasz niewolę?

Gdzie dostrzegasz to w swoim życiu?

2.     „Nie zagasi knotka o nikłym płomyku”

Charakterystyczną cechą Sługi Jahwe będzie Jego niezwykła miłość i delikatność wobec wszystkich, którzy są słabi. Przeciwieństwem tego jest obraz Boga niecierpliwego, niezadowolonego i potępiającego. Trwa w nas walka duchowa o to, czy odważymy się przyjąć Boga przychodzącego w Swoim słudze, Boga, który “nie zagasi knotka o nikłym płomyku”, ale będzie starał się zrobić wszystko, by płomyk podsycić, czy też zachowamy postawę Adama odzywającego się spomiędzy drzew, z gęstwiny w którą się schował: „przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się” (Rdz 3: 10b).

W jakich obszarach swojego życia doświadczasz własnej niecierpliwości wobec siebie, gdzie i kiedy pielęgnujesz niezadowolenie czy zwątpienie? W jakich obszarach Twojego życia towarzyszy lub chwilowo nawiedza Cię poczucie, że zawiodłeś Boga, że obraziłeś Go na tyle, że być może straciłeś już swoją szansę na prawdziwą, wielką i owocną przyjaźń z Nim?

3.     „Oto mój Sługa”

Powróć do wyobrażenia Sługi Jahwe. Pomyśl o tym, jak mógłbyś bardziej niż dotąd towarzyszyć Mu, iść z Nim, współpracować uczestnicząc w Jego misji. Proś Jezusa, żeby mówił do Ciebie i prowadził Cię do światła, wolności i zaufania Bogu.

Na koniec odmów modlitwę, np. „Chwała Ojcu” (wspomnienie Trójcy Świętej w tej modlitwie dobrze współgra ze sceną Chrztu Pańskiego)

Punkta

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *