14 marca 2016 - Huzar

Imię ponad wszelkie. Niedziela Palmowa C [Flp 2, 6-11]

Komentarz wprowadzający (nie jest częścią medytacji, można przeczytać go wcześniej).

Hymn o uniżeniu się Chrystusa z Listu do Filipian św. Pawła (tzw. hymn o kenozie) to tekst piękny i bogaty a zarazem dosyć trudny pod względem interpretacji. Na temat tego jak rozumieć użyte w tym hymnie wyrażenia greckie, które przetłumaczone są w Biblii Tysiąclecia jako „istniejąc w postaci Bożej”, „nie skorzystał ze sposobności by być na równi z Bogiem” i innych powstały całe książki. Wszelkie wątpliwości odłożymy na bok, warto natomiast zauważyć, że chrześcijanie z Filipii byli szczególnie ukochani przez Pawła. W czasie drugiej podróży misyjnej, ok 50 – 53 roku, Paweł podróżując z Sylasem i Tymoteuszem miał w nocy widzenie człowieka, który wołał: „Przepraw się do Macedonii i pomóż nam!” (Dz, 16, 9 – nn). Nagleni tym widzeniem po raz pierwszy zapuścili się na tereny Europy a pierwszym miastem, do którego dotarli była właśnie Filipia. Zostali tam jednak publicznie wychłostani i uwięzieni. Z więzienia wyszli na skutek trzęsienia ziemi, do którego doszło w czasie, kiedy się modlili. Wynikiem tego faktu było nawrócenie nadzorcy więzienia wraz z całą jego rodziną. Jego dom – jak poprzednio Lidii – stał się punktem oparcia powstającego Kościoła Filipian. Filipianie wiele razy też wspomagali Pawła materialnie.
Cały List do Filipian zawiera liczne odniesienia do przebytych niedawno i dawniej uwięzień i upokorzeń, których doznał Paweł. Paradoksalnie jednak, nie ma w nim cienia narzekania na własny los. List do Filipian jest jednym z najpogodniejszych i najbardziej podnoszących na duchu listów Pawła. Doznawane trudności spotykają się w nim z mocnym przeświadczeniem, że „wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” (Flp 3, 14). Sercem tego Listu, fragmentem, który uzasadnia i oświetla taką postawę jest właśnie hymn o uniżeniu się Chrystusa.
Hymn rozpoczyna się od zdania „To dążenie niech was ożywia; ono też [było] w Chrystusie Jezusie”. Zdanie to wskazuje jaki cel Hymn: kontemplacja Chrystusa, wnikanie w opisaną tu Jego tajemnicę prowadzić ma do rozumienia i ożywienia tego samego dążenia, które było w Jezusie. Dążenie to opisuje św. Paweł na początku 2 rozdz. Listu do Filipian: „Jeśli więc jest jakieś napomnienie w Chrystusie, jeśli jakaś moc przekonująca Miłości, jeśli jakieś uczestnictwo w Duchu, jeśli jakieś serdeczne współczucie – dopełnijcie mojej radości przez to, że będziecie mieli te same dążenia: tę samą miłość i wspólnego ducha, pragnąc tylko jednego, a niczego nie pragnąc dla niewłaściwego współzawodnictwa ani dla próżnej chwały, lecz w pokorze oceniając jedni drugich za wyżej stojących od siebie. Niech każdy ma na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich.” (Flp 2, 1 – 4)
Hymn jest skomponowany w sposób przemyślany i znaczący. Składa się z sześciu strof, z których trzy pierwsze wskazują na schodzenie Jezusa od najwyższej formy istnienia, od „postaci Bożej”, w której zawarta była wszechmoc, wszechwiedza i doskonałość do najgorszego rodzaju śmierci, poniżenia, w którym cierpienie fizyczne, lęk, słabość wystawione zostają na widok publiczny, aby skazaniec poczuł się całkowicie zniszczony i skompromitowany, aby nie pozostał w nim cień dumy czy przekonania o słuszności jakiejkolwiek sprawy, której bronił (krzyż był rodzajem publicznego gwałtu). Droga wiedzie z samego szczytu na samo dno. Kolejne trzy strofy (Flp 2, 9 – 11) to odwrócenie tego kierunku. Wywyższenie Jezusa ponad wszystko, scena kosmicznej adoracji (nawet istoty podziemne – piekielne – upadną przed Nim jako prze Panem), i wreszcie wieńcząca hymn formuła będąca pierwszym wyznaniem wiary w pierwotnym Kościele: „Jezus Chrystus jest PANEM” jako tryumf ostateczny i uznany przez wszystko i wszystkich. To tryumf, który stawia Jezusa w pewnym sensie jeszcze wyżej niż pierwotnie („W postaci Bożej”), ponieważ przez to, czego dokonał uniżając się Jego miłość stała się oczywista dla całego stworzenia, Jego chwała zajaśniała wobec wszystkich. Droga prowadzi teraz z dna ponad wszelkie szczyty.
Kontemplacja tej tajemnicy, jak zostało już napisane, może poruszyć serca adresatów listu i prowadzić ich ku naśladowaniu Chrystusa.

Z Listu św. Pawła Apostoła do Filipian (Flp 2, 6-11)

To dążenie niech was ożywia; ono też [było] w Chrystusie Jezusie.
6 On to, istniejąc w postaci Bożej,
nie skorzystał ze sposobności,
aby na równi być z Bogiem,
7 lecz ogołocił samego siebie,
przyjąwszy postać sługi,
stając się podobnym do ludzi.
A w zewnętrznej postaci uznany za człowieka,
8 uniżył samego siebie,
stając się posłusznym aż do śmierci –
i to śmierci krzyżowej.
9 Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył
i darował Mu Imię
ponad wszelkie imię,
10 aby na Imię Jezusa
zgięło się każde kolano
istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych.
11 I aby wszelki język wyznał
że Jezus Chrystus jest PANEM –
ku chwale Boga Ojca.

Przygotowanie:

Modlitwa przygotowawcza: „Panie spraw, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty ku Twojej służbie i chwale.”
Wprowadzenie1: Wyobraź sobie Boga jako człowieka, tak jak przedstawia Go Paweł w Liście do Filipian. Wyobraź sobie Go umywającego uczniom nogi podczas Ostatniej wieczerzy, tłumaczącego im wszystko, godzącego się wziąć krzyż, umierającego z prośbą o przebaczenie. Wyobrażając sobie którąś z tych scen postaraj isę pamiętać, że jest to jednocześnie wszechmocny i wszechwiedzący Bóg.
Wprowadzenie 2: „Prosić o to, czego pragnę”. Tutaj warto prosić o otwarcie oczu na tajemnicę Chrystusa.

Punkta do medytacji:

1. Uniżenie

Bóg wcielając się w człowieka żył służąc innym. To wymagało podjęcia trudu i cierpienia. Czy widzisz to w historii Jezusa? Jakie momenty Ewangelii przemawiają do Ciebie pod tym względem najmocniej? Czy umiesz sobie uświadomić, że to samo dokonuje się w każdej Eucharystii? Także wtedy, kiedy ludzie realizują Jego wolę, On sam w nich trudzi się i wraz z nimi cierpi. Co Ty o tym myślisz? Jak widzisz pełną uniżenia pracę Boga wśród ludzi?
Czy jesteś gotów towarzyszyć Mu? W jaki sposób?

2. Wywyższenie

Św. Paweł oznajmia, że kiedyś wszyscy jasno zobaczą i zrozumieją zarówno wszechmoc jak i nieskończoną dobroć Jezusa. Jak Ty ją widzisz obecnie? W jakich momentach, w jakich sytuacjach najwyraźniej zdawałeś sobie lub zdajesz sobie sprawę z tego, że „Jezus Chrystus jest PANEM”?

Spróbuj skupić się na historii życia Jezusa, zobaczyć w niej wielkie uniżenie i wywyższenie i w rozmowie końcowej zwróć się do Jezusa mówiąc Mu o tym, co poruszyło cię w czasie medytacji. Zakończ np. modlitwą „Chwała Ojcu”.

Punkta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *