28 listopada 2016 - Huzar

Człowiek z pustyni. Punkta na 2 Niedzielę Adwentu A [Mt 3,1-12]

Bez wstępu tym razem…

Z Ewangelii wg św. Mateusza

W owym czasie wystąpił Jan Chrzciciel i głosił na Pustyni Judzkiej te słowa: Nawróćcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie . Do niego to odnosi się słowo proroka Izajasza, gdy mówi: Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, Dla Niego prostujcie ścieżki. Sam zaś Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a jego pokarmem była szarańcza i miód leśny. Wówczas ciągnęły do niego Jerozolima oraz cała Judea i cała okolica nad Jordanem. Przyjmowano od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając przy tym swe grzechy. A gdy widział, że przychodzi do chrztu wielu spośród faryzeuszów i saduceuszów, mówił im: Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? Wydajcie więc godny owoc nawrócenia, a nie myślcie, że możecie sobie mówić: Abrahama mamy za ojca, bo powiadam wam, że z tych kamieni może Bóg wzbudzić dzieci Abrahamowi. Już siekiera do korzenia drzew jest przyłożona. Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku i oczyści swój omłot: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym..

Medytacja

 Przygotowanie:

Modlitwa przygotowawcza: „Panie spraw, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty ku Twojej służbie i chwale.” Uświadamiając sobie w tym momencie obecność Boga proś o wzmocnienie w Tobie woli pełnego posłuszeństwa wobec Jego woli.

Wprowadzenie 1: Wyobraź sobie Jana Chrzciciela. To człowiek, który większość czasu spędza w samotności, modląc się i rozmyślając na pustkowiach, szukając najprostszego pokarmu – zbierając szarańczę i miód leśny. Nie szuka specjalnie ludzi a jednak przychodzą do niego tak tłumy jak i pojedyncze osoby. Jan opowiada o tym, że ma się spełnić obietnica Boża – ma przyjść człowiek, który wybawi cały naród i poszczególne osoby z nieszczęść, w jakich się obecnie znajdują, jednak warunkiem udziału w tym akcie Boga jest osobiste nawrócenie… Wyobraź sobie św. Jana tak, jakbyś ty sam przyszedł do niego.

Wprowadzenie 2: „Prosić o to, czego pragnę”. Możesz prosić tu o uświadomienie jak w twoim przypadku mogłoby wyglądać coraz głębsze i pełniejsze nawrócenie.

Punkta

1.      „Bliskie jest królestwo niebieskie”

Janowe wezwanie do nawrócenia związane jest z uświadomieniem szczególnego czasu: „bliskie jest królestwo niebieskie”. Jeśli słuchający Jana nie nawrócą się, Jezus i tak przyjdzie, ale oni Go nie poznają, nie zobaczą, jak niezwykłe dobro stoi tuż przed nimi, jaka wartość może być ich udziałem.

I my możemy przeżywać kolejne lata życia zajęci codziennymi sprawami nie zdając sobie sprawy, co właściwie omija nas, kiedy nie szukamy z całych sił Boga, Jego miłości, nawrócenia… Spójrz we własne serce i zapytaj Boga, co może być największą wartością czasu, w który wkraczasz obecnie; tego adwentu, najbliższych tygodni lub miesięcy. Jaka forma „królestwa bożego” mogłaby się spełniać obecnie w twoim życiu i świecie, jeżeli będziesz się nawracał.

2.      „Wyznając swe grzechy”

Większość ludzi tradycyjnie spowiada się w czasie adwentu. Większość z nich nie zadaje sobie pytania o głębszy sens spowiedzi, chodzi raczej o to, że nie czuliby się dobrze nie przyjmując komunii w czasie Świąt.

W opisanej w ewangelii scenie chrztu w Jordanie jest inaczej. Wyznanie grzechów nie jest tutaj żadną rutyną, towarzyszy wyjątkowemu zdarzeniu, na przeżycie którego decydują się nieliczni. Wyznanie grzechów następuje publicznie, przy wszystkich wraz z decyzją odejścia od dotychczasowego sposobu życia.

Pomyśl o twoich spowiedziach. Chociaż skutek nadprzyrodzony, odpuszczenie grzechów, pozostaje przy spowiedziach taki sam, to jednak owoce w naszym życiu mogą być większe lub mniejsze w zależności od naszego podejścia (np. staranności rachunku sumienia). Co mógłbyś zrobić, aby spowiedź w tym adwencie przeżyć jak najlepiej?

3.      „Chrzest ogniem”

Janowy chrzest wodą ma moc odpuszczenia grzechów.  Tak jak doświadczając ludzkiego przebaczenia a jednocześnie o wiele wiele mocniej człowiek przy pojednaniu z Bogiem czuje się uwolniony od ciężaru poczucia winy, oddzielenia i osamotnienia. Czuje się gotowy do budowania na nowo relacji. Jednak do zbudowania czegoś nowego, mocnego samo przebaczenie i pojednanie nie wystarczy. Potrzebny jest „chrzest ogniem i Duchem Świętym” – potrzebna jest miłość, której człowiek sam z siebie nie jest w stanie wydobyć mimo dobrych chęci. Choć człowiek szuka nieraz miłości, to Miłość musi go znaleźć. Jan zapowiada nadchodzącą Miłość. Moc budowania, tworzenia, łączenia, energię, radość, pokój, mądrość i harmonię, dzięki której powstał świat. Jezus jest tym, który przynosi tą moc. Jednocześnie Jan zaznacza, że ci, którzy odrzucą Nadchodzącego odrzucą tym samym jedyny ratunek przed ostateczną ciemnością i rozpadem…

Jak ty rozumiesz działanie Jezusa. Co dla ciebie oznacza „chrzest ogniem i Duchem Świętym”?

Kończąc tę medytację zwróć się do Chrystusa mówiąc Mu, co było dla ciebie najważniejsze i co chciałbyś w związku z tym robić. Zakończ modlitwą „Chwała Ojcu”.

Punkta

Komentarze

Skomentuj jr Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *