6 stycznia 2018 - Huzar
Punkta do medytacji ewangelii z 2 Niedzieli Zwykłej B. “Ty będziesz się nazywał Skała” [J 1, 35-42]
Z Ewangelii wg. św. Jana [J 1, 35-42]
Jan stał wraz z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: “Oto Baranek Boży”. Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem. Jezus zaś odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni idą za Nim, rzekł do nich: “Czego szukacie?” Oni powiedzieli do Niego: “Rabbi, to znaczy: Nauczycielu, gdzie mieszkasz?” Odpowiedział im: “Chodźcie, a zobaczycie”. Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego. Było to około godziny dziesiątej.
Jednym z dwóch, którzy to usłyszeli od Jana i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: “Znaleźliśmy Mesjasza”, to znaczy: Chrystusa. I przyprowadził go do Jezusa. A Jezus wejrzawszy na niego rzekł: “Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz się nazywał Kefas”, to znaczy: Piotr.
Przygotowanie:
Modlitwa przygotowawcza: „Prosić, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty ku służbie i chwale Boga”
Wprowadzenie 1: „Kefas” to aramejskie słowo oznaczające skałę lub głaz, tak jak greckie słowo „Petros”. Wyobraź sobie Jezusa w tej scenie, kiedy wpatruje się w przyprowadzonego właśnie Szymona i mówi do niego: „Ty będziesz skałą”. Te słowa sprawiły, że Szymon – Piotr zostawił swoje dotychczasowe życie i poszedł z Nim. Spróbuj wyobrazić sobie spojrzenie Jezusa, siłę Jego słów, spojrzenie Piotra, który czuje, że te słowa rozpoczynają w jego życiu coś nowego.
Wprowadzenie 2 : „Prosić o to, czego pragnę”. Tu proś, aby Bóg pozwalał Ci stopniowo odnajdywać drogę do poznania Go i jednocześnie do takiego poznania samego siebie, które możliwe jest wtedy, kiedy spotykamy Boga.
Punkta do medytacji:
1. „I przyprowadził go do Jezusa”
Przypomnij sobie chwile ze swojego życia, kiedy miałeś poczucie, że spotykasz Jezusa, że odnajdujesz Boga. Jacy ludzie temu towarzyszyli, dzięki komu było to możliwe?
Czy możesz sobie przypomnieć także sytuacje, kiedy może Ty w jakiś sposób przyczyniłeś się do tego, że ktoś inny zwrócił się w kierunku Boga, doświadczył Jego bliskości?
Gdzie obecnie znajdujesz poczucie bliskości Boga, gdzie spotykasz Jezusa? Jacy ludzie uczestniczą w tym? Jak odczytujesz dzisiaj swoje miejsce w tej upragnionej przez Boga sieci relacji między ludźmi, w której jedni mogą wskazywać drugim Pana?
2. „Czego szukacie?”
Jeżeli potraktować to pytanie głębiej, jako pytanie o to czego uczniowie pragną, czego spodziewają się po spotkaniu z Tym, którego Chrzciciel określił jako „Baranek Boży”, to pytanie Jezusa jest pytaniem zbyt trudnym dla Jana i Andrzeja. Uczniowie nie są jeszcze w stanie określić swoich oczekiwań.
Czego Ty szukasz? Po co Ty przychodzisz do Jezusa? Czy umiesz coś z Tego wyraźniej sobie uświadomić? Postaraj się teraz na tyle, na ile możesz odpowiedzieć Mu na te pytania.
3. Ty będziesz się nazywał Skała
Piotr jeszcze nie jest w stanie zrozumieć słów Jezusa. Jak pokażą dalsze, opisane przez ewangelistów zdarzenia, Piotr na razie jest kruchy, pełen, wahań, lęków, sprzecznych pragnień i dążeń, nie może polegać sam na sobie. Jezus obiecuje mu coś przeciwnego, coś czego wypełnienie widać w pełni kiedy spojrzy się na całe życie Piotra, na jego dzieło i śmierć.
„Tu es Petrus”, „jesteś skałą” – te słowa, które wielu ludzi kojarzy też ze św. Janem Pawłem II mówią o obietnicy dawanej przez Boga każdemu. Chodzi o wewnętrzne scalanie, o proces zjednoczenia człowieka z Bogiem i ze sobą samym. Żaden człowiek nie jest w stanie rozumieć dokładnie na czym polega ten powolny proces zanim go nie doświadcza, ale każdy może rozumieć na tyle, aby pragnąć tego, aby tak jak Piotr słysząc takie słowa chciał pójść za Chrystusem. I jasne jest, że będzie to droga, której będzie towarzyszyło z początku bardziej poczucie własnej słabości, stopniowo zaś coraz silniej przekonanie o Bożym prowadzeniu i o Jego mocy działającej w naszym życiu.
„Ty będziesz skałą…” jakie myśli i pragnienia budzą się w Tobie, kiedy czujesz te słowa skierowane do siebie?
Powiedz Bogu, co najbardziej poruszyło cię w tej medytacji i zakończ modlitwą „Ojcze nasz”.
Bogu niech będą dzięki za tę głęboką medytację i niech Bóg zawsze Ojcu błogosławi!