4 marca 2018 - Huzar

“Światło” Punkta do Ewangelii 4 Niedzieli Wielkiego Postu [J 3, 14-21]

4 Niedziela Wielkiego Postu B

Komentarz (nie jest częścią medytacji, możesz przeczytać go wcześniej lub przejść od razu do podanego dalej fragmentu Ewangelii i punktów)

Jezus w rozmowie z Nikodemem ukazuje niezwykły obraz sądu, nie sprzeczny z tradycyjnym, ale jednak odmienny. Tu nie Bóg ukazany jest jako sądzący. Tym, co decyduje o wyniku sądu jest postawa człowieka. „Światło przyszło na świat” – pisze św. Jan. Sytuacja, w której robi się jasno i zarówno ukryte dobro jak i zło stają się wyraźne. Jak w piwnicy, w której zapali się światło szczury i robactwo uciekają w ciemne zakamarki, tak człowiek, który dotąd sam przed sobą nie przyznawał się do zła, ktoś, w kim zupełnie nie było skruchy, kto „nie spełniał wymagań prawdy”, zaskoczony jaskrawością wydobytego na światło zła rzuca się do wiecznej ucieczki. Sama natura, ludzki lęk przed niewygodną prawdą staje się „sędzią sprawiedliwym”, którego nie sposób oszukać.

Nie można tutaj powiedzieć, że Bóg nie jest suwerennym sędzią, że taka wizja sądu odbiera Bogu ostateczną władzę, sąd odbywa się bowiem zgodnie z zaprojektowaną przez Boga zasadą. Człowiek nie jest tutaj arbitrem we własnej sprawie, chociaż to w człowieka Bóg wpisał decydującą o wyniku sądu regułę.

 Z Ewangelii według świętego Jana.. [J 3, 14-21]

Jezus powiedział do Nikodema: “Jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego.

A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu”.

Przygotowanie:

Modlitwa przygotowawcza: „Panie spraw, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty ku Twojej służbie i chwale.” Pozostań chwilę uświadamiając sobie, co znaczą dla ciebie słowa tej modlitwy.

 

Wprowadzenie1: Wyobraź sobie rozmowę Jezusa i Nikodema. Miejsce, czas, obie postaci…

 

Wprowadzenie 2: „Prosić o to, czego pragnę”. Możesz prosić o czyste pragnienie poznawania Jezusa, o czyste poszukiwanie Boga, które będzie Cię prowadziło coraz bliżej Niego.

Punkta do medytacji:

1.     „Jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni”

Jezus nawiązuje do historii z rozdziału 25 Księgi Liczb. Ratunkiem przeciw wężom atakującym Izraelitów na pustyni jest wąż miedziany: „Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: <<Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu>>. Sporządził więc Mojżesz węża miedzianego i umieścił go na wysokim palu. Każdy kto z wiarą popatrzył na niego a był ukąszony przez ognistego węża pustynnego, został uzdrowiony” [Lb 21:5-9]

Aby spojrzeć na węża miedzianego trzeba było oderwać oczy od węży pod nogami. Trudno jest oderwać uwagę od problemów na tyle, żeby zwrócić uwagę na samego Boga. Często modlimy się do Niego będąc tak naprawdę całkowicie pochłonięci problemami. Czym dla ciebie jest zwracanie się ku Niemu? Od jakich spraw najtrudniej ci się oderwać aby zwrócić się ku Bogu?

2.     „aby…”

Cały ten fragment wyjaśnia pragnienie Jezusa, cel Jego przyjścia, Jego życzenie wobec każdego człowieka. Co Jezus może mieć na myśli mówiąc wobec ciebie: „wszystko co zrobiłem i robię jest po to, abyś miał życie wieczne”? Co to dla ciebie znaczy? Co dla ciebie znaczy „mieć życie wieczne” w tym konkretnym czasie, w którym jesteś, w tym dniu, tygodniu? Czy widzisz jakąkolwiek możliwość posiadania życia wiecznego w tym życiu, czy odkładasz to na czas po pogrzebie?

3.      „Światło”

Każdy człowiek kryje coś w ciemności. Kryjemy coś przed sobą, nie chcemy czegoś przemyśleć przed Bogiem, w pewnych sprawach nie chcemy Go pytać o zdanie, ukrywamy różne rzeczy przed ludźmi. Nie wszystkie nasze tajemnice powinniśmy odsłaniać przed innymi, ale

 

W rozmowie końcowej powiedz Bogu, co najbardziej poruszyło Cię w tej medytacji i co zamierzasz zrobić.

Zakończ modlitwą „Ojcze nasz”

Punkta

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *