9 kwietnia 2018 - Huzar

“Dotknijcie Mnie”. Punkta do medytacji ewangelii na niedzielę 15 kwietnia 2018 [Łk 24: 35 – 48]

3 Niedziela Wielkanocna B

Z Ewangelii według Świętego Łukasza [Łk 24: 35 – 48]

Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze, i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba. A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: “Pokój wam”. Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: “Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam”. Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi.

Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: “Macie tu coś do jedzenia?” Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i jadł wobec wszystkich. Potem rzekł do nich: “To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach”. Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma. I rzekł do nich: “Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy. Wy jesteście świadkami tego”. (Łk 24, 35-48)

Przygotowanie:

Modlitwa przygotowawcza: „Panie spraw, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty ku Twojej służbie i chwale.” Zatrzymaj się na chwilę i zdaj sobie sprawę z sensu tych słów

Wprowadzenie1: Wyobraź sobie przedstawioną tu scenę. Możesz sprawdzić, gdzie opisane zdarzenie ma miejsce. W mieście? Nad jeziorem? Na drodze? W pomieszczeniu czy na zewnątrz? Jak sobie wyobrażasz to miejsce? Jacy ludzie tam się znajdują? Jaki mają wyraz twarzy patrząc na Jezusa? Jak On wygląda? Co robi i jak brzmi Jego głos? Jak Go dotykają (lub nie)?

Wprowadzenie 3: „Prosić o to, czego pragnę”. Tu proś, aby Pan pozwolił Ci dotknąć tego, co Jego Zmartwychwstanie wnosi do Twojego życia.

Puncta:

1.    Zatrwożonym i wylękłym zdawało się…

Docierają już do nich nowe wieści. Kobiety mówią, że grób jest pusty, niektórzy z uczniów twierdzą, że spotkali Go. Wygląda jakoś inaczej, nie od razu się Go rozpoznaje, ale On żyje! Wydawać by się mogło, że te wiadomości powinny wywołać nowe entuzjazm, uczniowie powinni podjąć jakieś poszukiwania, powinni się ruszyć, bo przecież jeżeli On żyje, to wszystko co mówił jest prawdą, nic nie jest skończone tylko zaczyna się naprawdę, zaczyna się nowa epoka. Nowa droga.

Może tego się boją… W każdym razie lęki i obawy nie pozwalają im od razu rozpoznać Jezusa zmartwychwstałego. Jak widzisz sytuację uczniów stających wobec nowego dla nich wyzwania? Jak rozumiesz ich lęk, fakt, że kryją się „z obawy przed Żydami”?

Czy w swoim życiu widzisz jakąś nowość, ślad Zmartwychwstałego, wewnętrzne wezwanie do nowej dorogi? Czy potrafisz uchwycić uczcucia, jakie towarzyszą takiemu wezwaniu?

Jak uważasz, jakie obawy i lęki mogą najbardziej paraliżować Twoją wiarę i zaufanie do Boga? Jakie obawy i lęki najbardziej osłabiaja Twoją modlitwę i życie sakramentalne powodując, że albo nie podejmujesz Twoich praktyk, albo nie potrafisz w nich odkrywać obecności Boga? Jakie obawy i lęki najbardziej wpływają na Twoje przyjęcie Bożych wskazówek dotyczących Twojego życia, tak jak sam je pojmujesz? Jakich wyzwań mogących być kolejnym, nowym etapem Twojej drogi wiary boisz się?

2.    Dotknijcie się Mnie

Nasze pragnienie, aby Bóg nas dotknął, aby poczuć Jego obecność… Jezus pozwala uczniom, aby przekonali się do tego, że On jest realny, że nie jest jedynie ich projekcją wyobrażeniem. Przyjrzyj się jescze raz w wyobraźni tej scenie – czy uczniowie dotykają Jezusa, czy nie? Jaka jest ich reakcja?

Jezus przychodzi i pozwala się dotknąć, po pierwsze, tym, którzy rzeczywiście tam są, którzy mimo kryzysu spowodowanego śmiercią Nauczyciela, mimo lęku trwają razem z innymi, nie poszli inną drogą, ale pozostali tam, gdzie przeżywali ostatnie, najważniejsze spotkanie z Nim, ostatnią wieczerzę. Po drugie, dotykają Jezusa ci, którzy przełamując lęk, że może widzą ducha, marę, coś nierelanego, jednak wyciągają do Niego swoje ręce. Bez spełnienia tych warunków uczniowie nie przekonaliby się o realności Jezusa obecnego wśród nich.

Jak Ty widzisz obecnie warunki, które z Twojej strony powinny być spełnione, abyś mógł doświadczać obecności i działania Boga w Twoim życiu?

3.    Wy jesteście świadkami

W tej scenie widać, że Jezus chce, aby jego uczniowie w swojej wierze wspierali się na trzech filarach: osobistej więzi z Nim („dotknijcie się Mnie…”), zaufaniu nauce Słowa Bożego co do prawd i zasad życia („oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma”) i niesieniu jego nauki innym („Wy jesteście świadkami tego”). Ten trzeci element jest niezbędny do tego, aby wiara dojrzewała, aby sie hartowała, aby stawała się siłą realnie działającą w życiu i zmieniającą otoczenie. Do dojrzewania i umacniania wiary każdy z tych elementów wydaje się być niezbędny.

Jak Ty postrzegasz kwestię „bycia świadkiem” Jezusa. Czy ona Cię niepokoi, odrzuca, denerwuje, czy raczej dodaje pozytywnej energii, motywuje do czegoś? Czy niesienie innym Boga czujesz jako obciach, radość, wyraz solidarności i życzliwości, element „indoktrynacji religijnej”? Czy oczuwasz to jako narzucany obowiązek, czy raczej jako szansę dla rozwoju wiary, niekiedy konieczny warunek dla przerwania stagnacji czy zmiany złego kierunku?

Rozmowa końcowa:
Powiedz Jezusowi, czego pragniesz.

 Zakończ modlitwą Ojcze Nasz  

 

Punkta

Komentarze

  • Avatar Małgorzata Dymek pisze:

    Dziękujemy ks.Rafałowi za prowadzenie Nowenny do Miłosierdzia Bozego w naszym Sanktuarium Maryjnym w Essendon – Australia oraz za piękne homilie wygłaszane podczas tych dni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *