8 marca 2020 - Huzar
Najdroższy… Najdroższa… Medytacja na niedzielę 8 marca 2020 r.
2 Niedziela Wielkiego Postu A [2 Tm 1, 8b-10]
Komentarz (nie jest częścią medytacji, możesz przeczytać go wcześniej lub przejść od razu do podanego dalej fragmentu Ewangelii i punktów)
W Drugim Liście do Tymoteusza św. Paweł jest świadom bliskości ciążącego nad nim wyroku śmierci. Pisze m.in.: „W pierwszej mojej obronie nikt przy mnie nie stanął, ale mię wszyscy opuścili”(2 Tm 4:16a). Paweł podsumowuje swoje życie i prosi ucznia, żeby zechciał go odwiedzić w więzieniu. Zachęcając Tymoteusza do odwagi, zdecydowania i wytrwałości okazuje mu swoją ogromną przyjaźń. Właśnie blask przyjaźni i przekonania o Bożej opiece jaśniejąc na tle uwięzienia i zbliżającej się śmierci nadaje temu listowi wyjątkowy charakter.
Z Drugiego Listu św. Pawła Apostoła do Tymoteusza.
Najdroższy: Weź udział w trudach i przeciwnościach znoszonych dla Ewangelii według danej mocy Boga, który nas wybawił i wezwał świętym wezwaniem, nie dzięki naszym czynom, lecz stosownie do własnego postanowienia i łaski, która nam dana została w Chrystusie Jezusie przed wiecznymi czasami, ukazana natomiast została teraz przez pojawienie się naszego Zbawiciela, Chrystusa Jezusa, który przezwyciężył śmierć, a rzucił światło na życie i nieśmiertelność przez Ewangelię. [2 Tm 1, 8b-10]
Przygotowanie:
Modlitwa przygotowawcza: „Panie spraw, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty ku Twojej służbie i chwale.”
Wprowadzenie1: Możesz wyobrazić sobie Tymoteusza czytającego list od swojego przyjaciela i mistrza – Pawła. Wyobraź sobie miejsce, porę dnia lub nocy, wygląd, wyraz twarzy i spojrzenie Tymoteusza. Zobacz, czy jest sam czy wśród innych, o czym myśli, czy i jak kieruje się do Boga…
Wprowadzenie 2: „Prosić o to, czego pragnę”. Tu możesz prosić o radość w służeniu Bogu, podejmowaniu swoich zadań, solidarności z innymi i o akceptację konieczności znoszenia trudów i przeciwności.
Puncta do medytacji
1. „Najdroższy”
Tego zwrotu, który użyty jest na początku czytania mszalnego nie ma w tekście listu. Zastępuje on następujące zdanie, któym Paweł rozpoczyna swój list: „Paweł, z woli Boga apostoł Chrystusa Jezusa, /posłany/ dla /głoszenia/ życia obiecanego w Chrystusie Jezusie, do Tymoteusza, swego umiłowanego dziecka.” (2 Tm 1:1 – 2a). Słowo „najdroższy” dobrze oddaje charakter więzi między Pawłem a adresatem listu, Tymoteuszem. To ważne, żeby osoby słuchające podczas Eucharystii słów Pawła znały ten kontekst. Paweł wzywając Tymoteusza do podjęcia trudu i walki z przeciwnościami na samym początku podkreśla, jak ważny dla niego i kochany jest jego uczeń. Jest to jednocześnie Słowo Boże skierowane do każdego z nas. „Nie dzięki naszym czynom, lecz stosownie do własnego postanowienia i łaski” Bóg zwraca się do nas „najdroższy”, „najdroższa”. Także wiedząc o naszych oporach w podejmowaniu trudów i znoszeniu przeciwności. Także wiedząc, jak często nasze czucie zablokowane jest na dostrzeżenie i przyjęcie tej miłości.
2. Trudy i przeciwności
Chociaż Pawłowi chodzi przede wszystkim o trudy i przeciwności, które Tymoteusz może podejmować dla rozwoju Kościoła, to jego słowa prawdziwe są w znacznie szerszym kontekście. Każdy trud i przecwność można znosić z konieczności lub „dla Ewangelii”. Można czuć się zmuszonym do czegoś przez życiowe okoliczności ale można też, nawet gdy nie potrafi się ich zmienić, zadecydować, w jaki sposób się je przyjmie, jak twórczo weźmie się udział w tym, co nam jest dane. Wtedy, przyjmując taką postawę, jaką przyjmował Jezus potrafimy znosić trudy i przeciwności „dla Ewangelii”; zmieniać to, co można, przyjmować to, na co nie mamy wpływu.
Jakie są trudy i przeciwności w Twoim życiu? Jak możesz je podjąć „dla Ewangelii”? Które z nich wymagają wprowadzenia zmiany w otaczającym Cię świecie, zmiany Twojej sytuacji, które wymagają zmiany Twojej postawy, np. zaakceptowania konieczności trudu, walki, wysiłku?
3. „Rzucił światło na życie”
Przed piszącym te słowa Pawłem kolejny raz staje Jezus zmartwychwstały. Z ranami po męce, jaśniejący blaskiem nowego życia. Wlewa światło w serce więźnia, który wie, że niedługo będzie stracony. Pozwala przelać to światło w słowa listu pisanego do przyjaciela i ucznia.
Spójrz na takiego Jezusa, na Jego światło i pozwól mu rozświetlić Twoją sytuację; drogę, którą podejmujesz, trudy i przeciwności, które Cię czekają. Zakończ medytację modlitwą „Chwała Ojcu”.
Dodaj komentarz